Sharon Stone podzieliła się z Jamesem Corden . szokującymi szczegółami swojego doświadczenia bliskiego śmierci podczas Late Late Show

(Źródło zdjęcia: Rw/Media Punch/Alamy Live News)
Sharon Stone opowiada o swoim doświadczeniu z pogranicza śmierci po udarze, w którym wspomina, jak została „wciągnięta” w „tunel światła”.
ekstremalne ciastka kosztują ciastka
Przemawiając w środę podczas Late Late Show z Jamesem Cordenem, gwiazda Basic Instinct podzieliła się żywym opisem przejścia, które miało miejsce po tym, jak doznała tętniaka mózgu w 2001 roku. Wspomnienie jest tylko jednym z wielu szokujących szczegółów zawartych w jej pamiętniku, Beauty of Living Twice, który ukazał się w marcu.
„Przez kilka dni krwawiłam do mózgu, zanim poszłam do szpitala” – ujawniła Sharon podczas wywiadu z brytyjskim gospodarzem czatu.
„Stałem się nieprzytomny, kiedy tam dotarłem. Wypadłem z ciężarówki i straciłem przytomność. I wsadzili mnie do kociego skanera, żeby dowiedzieć się, co się ze mną dzieje, i przez cały ten czas byłem nieprzytomny.
Czytaj więcej od woman&home:
• Ten najlepsze monitory fitness aby pomóc Ci monitorować stan zdrowia, kondycję i sen
• Ten najlepsze aplikacje do spania aby poradzić sobie z typowymi problemami ze snem i pomóc Ci łatwiej zasnąć
• Ten najlepsze treningi na dopasowanie i dobre samopoczucie
Kiedy się obudziła, dotkliwie uświadomiła sobie powagę sytuacji.
„Byłam przy stole w bardzo cichej izbie przyjęć, co nigdy nie jest dobre” – wspomina. „Kiedy nikogo tam nie ma, kiedy jest tylko lekarz, nikt nie biega, nikt nie robi nic pilnie”.
W tym momencie nominowana do Oscara aktorka, która miała wówczas 43 lata, zdała sobie sprawę, że jej życie jest w bezpośrednim niebezpieczeństwie.
„Lekarz patrzy na mnie tak współczująco, więc powiedziałam: „Czy umieram?” – kontynuowała.
Sharon Stone podzieliła się z Jamesem Corden . szokującymi szczegółami swojego doświadczenia bliskiego śmierci podczas Late Late Show
(Źródło zdjęcia: Terence Patrick / CBS przez Getty Images)– I pogładził mnie po włosach, a ja pomyślałam: Och… tak, tak. A on powiedział: „krwawisz sobie do mózgu”. A ja byłem w porządku. Zadzwoniłem więc do mamy. A potem powiedział, że przeniosą mnie do szpitala neurologicznego, że nie mają tego, czego potrzebuję.
okazje do domu bio olej
„Więc wsadzili mnie na ten wózek, żeby mogli się przenieść, żeby karetka mogła mnie zabrać gdzie indziej” – wspominała.
To właśnie podczas tego przejścia Sharon uderzył niewyjaśniony ruch, który przeniósł ją do nieznanego królestwa.
„Poczułam, że robię ten ruch w górę, a tam był tylko ten tunel światła” – powiedziała. „Na górze była jakaś dziura, a kilka osób, z którymi byłem bardzo blisko lub byłem ich opiekunami przed śmiercią, patrzyło w dół w ten sposób przez tę otwartą dziurę na górze i patrzyło na mnie, a ja czułem jakby mówili mi, że to wszystko jest świetne, wszystko jest w porządku, to będzie cudowne i poczułem się jak och! Będę z wami, dobrze!
Dziwna wizja, w której poruszała się przez tunele o długości „kilometrów”, nagle zakończyła się ostrym fizycznym uderzeniem.
„Nagle poczułam się jak i nie wiem, czy zrobili mi defibrylację, czy coś się stało, ale poczułam, że naprawdę zostałam kopnięta w klatkę piersiową, naprawdę, bardzo mocno” – powiedziała. Uderzenie wepchnęło ją z powrotem w otoczenie, skłaniając ją do sapnięcia i usiąść na noszach.
„Ktoś powiedział: „Co się dzieje?” a lekarz powiedział: „Nie dotykaj jej, nie dotykaj jej!” – wspomina Sharon. W tym momencie lekarz zapytał ją, czego potrzebuje, na co odpowiedziała: „Naprawdę muszę się wysikać”.
Niedługo potem została przeniesiona do szpitala neurologicznego, gdzie miała rozpocząć długą podróż po zdrowie. Dalsze testy wykazały, że tętnica kręgowa Sharon „całkowicie pękła”, powodując krwawienie w mózgu przez dziewięć dni. Przeszła pilną siedmiogodzinną operację, po której nastąpił dwuletni proces rekonwalescencji.
„To było bardzo dziwne, bardzo piękne” – powiedziała Jamesowi, który przez całą swoją drażniącą historię zaniemówił.
zaproszenia urodzinowe do wydrukowania za darmo