Nadal cię kochamy, John
(Źródło zdjęcia: Jeff Kravitz/FilmMagic)
John Stamos był hitem w latach 90., wcielając się w bicie serca Full House'a wuja Jessego. Jako przełomowa gwiazda telewizyjna, w końcu pojawił się gościnnie w innym popularnym programie, Friends.
jak gotować bażanta w powolnej kuchence
Nic dziwnego, że wielkie gwiazdy telewizji oczekują oklasków, gdy wejdą do pokoju. Więc możesz sobie tylko wyobrazić ich rozczarowanie, gdy tak się nie stanie. Dla Johna było jedno szczególne doświadczenie, które pozostawiło go „złamanym sercem” z powodu reakcji publiczności.
Czytaj więcej od woman&home:
• To, co najlepsze poduszki podróżne na każdy rodzaj podróży i snu
• Najlepsze świece zapachowe dla ciepłego i przytulnego domu
• Najlepsze Kindles dla miłośników książek cyfrowych – pomożemy Ci zdecydować, którą kupić
„Nie opowiedziałem tej historii” – ujawnił John Access Hollywood. W czasach Full House aktor wyjaśnił, że w serialu wykorzystano ten sam zestaw, co inny popularny sitcom: Friends. To doprowadziło do tego, że został zaproszony do gościnnej roli w odcinku Friends. Prowadzący seriale myśleli, że skoro John był wtedy tak znanym aktorem, publiczność na żywo z pewnością byłaby podekscytowana jego widokiem.
„Powiedzieli: »Przychodzisz tutaj, trzymasz się oklasków, a potem nie spieszysz się i ruszasz dalej«” – wspominał. „Matt Perry (który grał Chandlera) powiedział: „O rany, będą podekscytowani”.
John nie był również obcy odnoszącym sukcesy serialom telewizyjnym. Oprócz roli w Full House, aktor zagrał także w Thieves and Jake in Progress, co jeszcze bardziej ugruntowało jego sławę. Nic dziwnego, że w 2007 roku zdobył nawet tytuł PEOPLE's Sexiest Man Alive.
chodź zjeść ze mną placek banoffee
Mając to wszystko na uwadze, trudno myśleć, że reakcja publiczności nie byłaby podekscytowana. Jednak zamiast entuzjastycznych i zachwyconych fanów publiczność nie była tak ożywiona, jak obiecał John.
W odcinku został wprowadzony do roli Zacka, potencjalnego dawcy spermy dla postaci Chandlera i Moniki, w odcinku z 2003 roku The One With the Donor.
„Otwieram drzwi, wchodzę i… cisza” – powiedział John podczas wywiadu. – Matt po prostu mówi linię, a potem ruszamy dalej.
„Pamiętam, że byłem trochę załamany; wszyscy czekali, aż ludzie będą klaskać na widowni, a nie zrobili tego” – kontynuował. — To właśnie pamiętam. To było dziwne, prawda?
To prawie niewiarygodne. Czy możesz sobie wyobrazić, że nie kibicujesz Johnowi?