
Grupa rodzin w New Jersey opowiedziała o niewypowiedzianych korzyściach posiadania dziecka z zespołem Downa w poruszającym filmie, który ma dać rodzicom rozważającym aborcję wszystkie dostępne opcje.
Fotograf Julie Willson, której zmarła siostra Dina miała zespół Downa, zorganizowała projekt, aby zgromadzić rodziców, którzy mają dzieci ze schorzeniami genetycznymi.
wyszczuplający świat pieczony makaron klopsiki
Julie powiedziała; „Moim planem jest przesłanie tego filmu do gabinetów lekarskich i szpitali w całym kraju, aby gdy rodzic otrzyma diagnozę zespołu Downa dziecka, mogli to obejrzeć i wiedzieć, że wszystko będzie dobrze”.
Krótki film zatytułowany „Nie ma nic złego w zespole Downa”, pyta młode rodziny, jakie rady udzieliłyby innym nowym rodzicom dzieci Downa lub tym, którzy zastanawiają się, czy nie zajść w ciążę.
W niezwykle emocjonalnym klipie, który obejrzano 157 000 razy, rodzice szybko zapewniają wszystkich potencjalnych przyszłych matek o niewypowiedzianych korzyściach płynących z posiadania niepełnosprawnego dziecka.
Jedna matka, która jest filmowana płacząc z mężem i trojgiem dzieci, mówi do kamery; „Nikt ci nie powie, że to niesamowita podróż, że każdego dnia przyniesie uśmiechy do twojego życia, nikt ci tego nie powie.
dziecko Rachel khoo
„Mówią ci, że nie będzie chodzić za rok, mówią, że nie będzie rozmawiać za rok. Nie mówią ci wszystkiego, co wniesie do twojej rodziny. ”
Inna matka dodaje; „Byłem zdruzgotany (kiedy się dowiedziałem). Nie masz pojęcia, jak twoje dziecko będzie pobłogosławione ponad miarę przez twoje dziecko. I wiem, że nie jesteście gotowi, aby to teraz usłyszeć, ale w nadchodzących dniach to zobaczycie. Na świecie nie ma nic, co mogłoby się równać z miłością, którą zamierzają wnieść w wasze życie ”.
niskotłuszczowy sos do ryb
Filmowiec Julie zainspirował się do nakręcenia filmu w hołdzie dla swojej siostry Diny, która w tym tygodniu obchodziłaby 40. urodziny. Ma nadzieję, że pomoże to rodzicom, którym postawiono diagnozę, rozważenie wszystkich dostępnych opcji.
W filmie rodzina Julie dzieli się wspomnieniami z narodzin Diny i tego, jak pracownicy socjalni przybyli na oddział położniczy, aby polecić umieszczenie Diny w domu.
„Dina była naszym błogosławieństwem dla naszego życia, jest to najbliższa Bogu rzecz, jaką możesz uzyskać. Dina i jej miłość były bezwarunkowe ”.