Słuchać uważnie! Amazon właśnie obniżył o 30% swoją najlepiej sprzedającą się odżywkę do rzęs, GrandeLash, w ramach wydarzenia Prime Day. A najlepiej uwierz, że byłem pierwszy w kolejce, żeby zaopatrzyć się.
Ze wszystkich zagrożeń zawodowych, przez które przeszłam podczas moich 18-kilkunastu lat jako redaktorka urody, posiadanie kurzu do rzęs było z pewnością najgorsze. Doznałem urazu moich rzęs po latach intensywnego przedłużania, kiedy po raz pierwszy pojawiły się na scenie (fyi: teraz używam rzęsy magnetyczne ).
Wypróbowałam je wszystkie: kocie oko, C-curl, J-curl, Flirty Sexy, Pretty Curl, Glam Natural – jak to nazywasz, obnosiłam się z tym. Czasami podwajałem się i nakładałem jeden z moich najlepsze tusze do rzęs na nich też. I jak każdy noszący dobre intencje, w końcu zaatakowałem nieuczciwe rozszerzenia moją pęsetą, gdy nieuchronnie przekręciły się i wyskoczyły.
Kiedy przyszedł czas na obowiązkowy odpoczynek pomiędzy przedłużaniem rzęs, z mojego łazienkowego lustra spoglądał na mnie zestaw nierozpoznawalnych, prawie łysych pasków. Nawet noworodki miały grubsze rzęsy u mnie!
Wchodzić Serum GrandeLash MD . Upadła mi na kolana (całkiem dosłownie) podczas innego ryzyka zawodowego: sesji profilowej piękności, około 2009 roku. Charakteryzatorka o dobrych intencjach spojrzała na moje rzęsy – lub na to, co z nich zostało – skrzywiła się, cofnęła i weszła w nią. zestaw do makijażu. Wyciągnęli małą złotą rurkę. Sama go używam – powiedziała, po czym zamknęła oczy, by odsłonić swoje niewiarygodnie długie, naturalne rzęsy. A kiedy mówię „niewiarygodne”, mam to na myśli: przy zamkniętych oczach jej górne rzęsy sięgały środkowej części obszaru pod oczami i, co było jeszcze bardziej szalone, były wystarczająco długie, by rzucać cień na jej policzki. Kupuję je hurtowo za granicą i sprzedaję znajomym. To zmienia życie. Przy rozbrzmiewającym w tle chórze aniołów od razu zapisałem się na dwie tuby (polecany przez nią pakiet startowy). Nie wszyscy bohaterowie noszą peleryny!
