Aktor Gwiezdnych wojen, Warwick Davis, opowiada o złamanym sercu po śmierci dwojga swoich dzieci



Warwick Davis, który wystąpił w Gwiezdnych wojnach i Harrym Potterze, otwarcie opowiedział o swoim złamanym sercu z powodu utraty dwojga dzieci.



Aktor, który jest żonaty z Samantha Davis od 1991 roku, stracił pierwsze dwoje dzieci, Lloyda i George'a.

Lloyd zmarł w wieku zaledwie dziewięciu dni, ponieważ jego płuca były zbyt małe do normalnego funkcjonowania i stracili George'a, gdy Samantha była w 19 tygodniu ciąży.

ślub Marty Collison

Mówiąc o rozdzierającej serce stracie, powiedział podczas swojego występu z Bearem Gryllsem we wtorkową misję Beara: „Przed Annabelle i Harrisonem mieliśmy małego chłopca, Lloyda, który odziedziczył oba nasze warunki ... i to jest coś, co kończy się śmiercią.

„To coś, czego dziecko nie przeżyje. Ale Lloyd, dla którego żył, przetrwał dziewięć dni, ale tak, był piękny ... ale to był trudny okres. I tak, mieliśmy też martwe dzieci. ”

czekoladowe pingwiny uk

48-latek dodał, że niesamowicie smutna sytuacja sprawiła, że ​​on i żona Samantha stali się silniejsi jako para, mówiąc: „Tego rodzaju rzeczy sprawiają, że jesteś silniejszy (jako para)”.

Ich dwoje dzieci nie przeżyło, ponieważ odziedziczyły po karach formy karłowatości obojga rodziców - achondroplazja od mamy i dysplazja kręgosłupa szyjnego (SED) po ich ojcu - kombinacja genetyczna, która jest śmiertelna.



Warwick Davis z żoną i dwójką dzieci

jak zrobić pastel de nata

Para miała więcej dzieci - Annabelle, którą powitali w 1997 roku i syna Harrisona, urodzonego w 2003 roku - którzy odziedziczyli stan Warwicka, ale nie Samantę.

To nie pierwszy raz, kiedy para mówi o swojej stracie. W 2014 roku Samantha powiedziała Daily Mail: „Dowiedzieliśmy się później, że jako pierwszy na świecie w ogóle przeżył. Lekarze w rzeczywistości wiele się nauczyli od Lloyda, mam nadzieję, że pomoże to innym ludziom. Ale uderzyło nas to jak pociąg ”.



„To było bolesne. Kiedy chcieli wyłączyć maszynę, powiedziałem: „Nie, nie, nie”, ale powiedzieli: „Słuchaj, damy mu go, a on po prostu pójdzie spać w twoich ramionach”. I zrobił to. Cieszę się, że nie umarł teraz na maszynie. Daliśmy mu wszystko, co mogliśmy. ”

Czytaj Obok

Firma stojąca za słynną szlafrokiem księcia Jerzego osiąga milion zamówień