„Nie czuję się winna z powodu osierocenia” supergwiazda Vlogging Anna Saccone Joly, dlaczego jest w porządku z filmowaniem swoich dzieci



Irlandzkie gwiazdy vlogowania Anna i Jonathan Saccone Joly



zamieszczać blogi wideo o sobie i ich troje dzieci, Amelia, 5, trzyletnia Eduardo i mała Alessia, każdego dnia.

Ale to, co dzieje się w dniu Saccone Jolys, nie pozostaje przy Saccone Jolys. O nie, jest udostępniany ich 1,8 milionom subskrybentów YouTube.



To normalne, że Anna i jej mąż Jonathan mają do 3 milionów widzów oglądających ich codzienny blog.

sos serowy do kurczaka

Filmy nie trwają dłużej niż 20 minut i mogą być czymś, co Alessia po raz pierwszy wybiera w rodzinnej grze w chowanego - zapomnij o wysokiej jakości pracy kamery lub filmach podobnych do Kardashian, to wszystko wykonane za pomocą wyciągniętego ramienia lub statywu.

„Myślę, że ponieważ zawsze kręciliśmy tak swobodnie, to nie jest wielka sprawa dla nas ani dla dzieci - to nie jest tak, że jest załoga - to po prostu mama i tata z kamerą, naturalna część naszego życia” - mówi mama z trzech Anny.

30-latka wyjaśnia, że ​​jej ulubioną rzeczą w vlogowaniu jest to, że jako rodzina mogą patrzeć na rzeczy, które niejasno pamiętają, i patrzeć na nie z innej perspektywy.

„Życie płynie tak szybko. Miło jest na to spojrzeć wstecz. Na laptopie natknąłem się na stare zdjęcia, których nigdy nie opublikowałem ”- mówi. „Były to zdjęcia kostiumów, których nigdy nie opublikowałem, gdy byłem w ciąży”.

„Pamiętam, że czułem się masywny, ale kiedy teraz na nich patrzę, nie widziałem, na czym polega problem, wyglądałem dobrze”.



Vlog zaczął się niedługo po tym, jak para spotkała się osiem lat temu i rozwijała się wraz z nimi, od pierwszego mieszkania po każdego nowego maltańskiego psa, który dostali - mają teraz sześć lat - a nawet narodziny pierwszego dziecka, Amelii.

„Zaczęliśmy codziennie” - wyjaśnia Anna. „Ale ostatnio tęskniliśmy za kilkoma dniami, co z dzieckiem Alessią, ale ludzie denerwują się, jeśli nie robimy tego codziennie”.

„Amelia uwielbia oglądać swoje filmy dla dzieci. Myślę, że ponieważ ma pięć lat, teraz lepiej ją rozumie.

„Uwielbia patrzeć na siebie jak na dziecko i jak jest dorosła, jak uczy się nowych rzeczy - zachwyca się tym”.

Chociaż wraz z tym dobrym samopoczuciem, nostalgicznym kątem vlogowania przychodzi ciemniejsza strona. Niektórzy nazywali „sharenting”, a niektórzy wyrazili obawy, że wielu rodziców nie udostępnia wszystkich aspektów życia swojego dziecka w mediach społecznościowych.

„O Boże” - śmieje się Anna - „Nigdy nie czuję się winny z powodu sharentingu. Myślę, że wokół tego jest zbyt wiele kontrowersji.

„Myślę, że ludzie bardziej boją się tego, czego nie wiedzą”.

balsam do ciała na ciążę

Wyjaśnia, że ​​dzieci, które dorastały z rodzicami w mediach społecznościowych, udostępniając zdjęcia i filmy, jeszcze nie dorastały: „Myślę, że to strach przed nieznanym.

„Ludzie nie wiedzą, jak te dzieci zareagują i poradzą sobie - nikt nie wie. Wszyscy to po prostu uskrzydlamy. ”

„Myślę, że każde pokolenie ma coś, czego się boi, ponieważ jest nowe i jest to po prostu coś, z czym ludzie uczą się sobie radzić. A dla naszego pokolenia są to media społecznościowe ”.



Zajęta mama mówi dalej, że sharenting ma również swoje plusy, ponieważ pomaga innym rodzicom zobaczyć, że nie są sami.

„Cały„ wspólny problem to problem zmniejszony o połowę ”zdecydowanie pasuje do rodzicielstwa, czasem może być naprawdę samotny. Dlatego dobrze się dzielić. ”

Chociaż szybko potwierdza, że ​​ma linię.

„Zdecydowanie jest linia, której nie przekroczyłbym. Nie pokazywałbym (moim dzieciom) treningu nocnika ani rzucania napadów złości, wiem, że się zdarzają i że to „prawdziwe życie”, ale nie chcę wyrzucać tej negatywności na temat moich dzieci ”.

„Ostatecznie nie są dziećmi scenicznymi i nie chcę, żeby były. Były już chwile, kiedy odmówili filmowania ”.

Anna wyjaśnia, jak niedawno pięcioletnia Amelia poprosiła tatę, aby przestał ją filmować, kiedy uczy się czytać i jest trochę samoświadomy, gdy potyka się o słowa - i było dobrze, aparat został wyłączony.

„Kiedy nadejdzie czas, że dzieci odmówią filmowania Jonathan, a ja to uszanuję - nie wybrali tego, zrobiliśmy to. Staramy się, abyśmy mówili o nas jako o ludziach nie tylko o naszych dzieciach.

„Nie jesteśmy tutaj, aby hodować gwiazdy dla dzieci, to nie jest nasz cel”.

SACCONEJOLYs i Great Cat-Nap (Egmont, 6,99 £) są dostępne we wszystkich dobrych księgarniach i online.

Czytaj Obok

Proces rozwodowy dla dzieci: psycholog dziecięcy ujawnia wiek, na jaki dzieci są najbardziej dotknięte