Królowa i jej zmarły mąż zawarli słodki pakt

(Źródło zdjęcia: Getty)
Królowa i jej zmarły mąż, książę Edynburga, zawarli słodki pakt, w którym obiecali nie opłakiwać się nawzajem zbyt długo.
- Monarcha wraca do królewskich obowiązków zaledwie kilka miesięcy po śmierci męża
- Komentatorzy królewscy ujawnili, że para miała „długą obietnicę” na wypadek ich śmierci
- Wynika to królewskie wieści że Partner taneczny księżnej Diany ujawnił słodkie wspomnienia Williama i Harry'ego
Królowa powraca do pełnoetatowych obowiązków królewskich po śmierci księcia Filipa w kwietniu.
Zeszły tydzień, monarcha odwiedził plan Ulicy Koronacyjnej w ramach jej królewskiej trasy i pokazano ją na czacie z członkami obsady, w tym Billem Roache.
Jednak niektórzy komentatorzy królewscy kazali Jej Królewskiej Mości odejść od opinii publicznej po śmierci jej męża w wieku 73 lat, tak jak zrobiła to jej przodek, królowa Wiktoria, kiedy zmarł jej mąż.
Wręcz przeciwnie, królowa nie wykazuje żadnych oznak spowolnienia, a jeden z królewskich ekspertów ujawnił, że dzieje się tak dlatego, że ona i książę Filip złożyli sobie słodką obietnicę lata temu.
Post udostępniony przez rodzinę królewską (@theroyalfamily)
Zdjęcie opublikowane przez on
W „Pod Save The Queen” gospodarz Ann Gripper i redaktor królewski Daily Mirror Russell Myers opowiedzieli o tym, jak monarcha ponownie zaangażował się w życie publiczne.
Russell wyjaśnił: „Oczywiście, że nadal jest w żałobie, ale ona i Philip mieli „długo skrywaną obietnicę”, że ktokolwiek pójdzie pierwszy, a raczej zostanie w tyle, opłakuje drugiego – ale nie za długo i dostanie dalej zajmować się prowadzeniem rodziny, zarządzaniem monarchią, krajem i pełnieniem roli.
A Filip wiedział, jak ważne było to dla królowej i gdyby królowa niestety przeszła przed nim, prawdopodobnie nie widziałbyś, jak Filip odchodzi na emeryturę.
Dodał: Prawdopodobnie widziałbyś go kierującego rodziną w inny sposób, instruującego rodzinę, jak robić różne rzeczy.
Myślę, że to (energia od królowej) jest rzeczywistą przyczyną jego śmierci i rozmów, które królowa i Filip prowadzili przed jego niefortunną śmiercią.
księżniczka Charlotte niania
Rodzina królewska opłakiwała Filipa oficjalnie przez dwa tygodnie po jego śmierci i podejmowała oficjalne zobowiązania tylko wtedy, gdy uznano je za stosowne.