Lauren Gilmore Girls zapewnia, że ma „okno” czasu na wszelki wypadek

(Źródło zdjęcia: WENN Rights Ltd / Alamy Stock Photo)
Gwiazda Gilmore Girls Lauren Graham otworzyła się na temat zaskakującej klauzuli, którą napisała w swoich kontraktach na wszystkie inne prace, na wypadek, gdyby powtórzyła swoją kultową rolę jako Lorelai Gilmore.
W przebojowym programie z 2000 roku Lauren grała Lorelai u boku Alexis Bledel jako jej ekranową córkę Rory. Przez cały czas trwania serialu wszyscy zakochaliśmy się w tym duecie matki i córki, obserwując, jak rosną, śmieją się i płaczą przez siedem sezonów. Jeśli jeszcze nie nadrobiłeś tej niesamowitej serii, złap swój najlepsza poduszka i koc i usiądź na sesję oglądania.
Chociaż seria została na krótko przywrócona z Netflix Gilmore Girls: A Year in the Life, nie możemy nie mieć nadziei, że Lauren i Alexis ponownie wcielą się w swoje ukochane role.
Post udostępniony przez dziewczyny Gilmore (@gilmoregirls)
Zdjęcie opublikowane przez on
Wygląda na to, że Lauren jest bardziej niż gotowa, aby zaangażować się w jakiekolwiek potencjalne projekty Gilmore Girls. Mówiąc niedawno, gwiazda serialu ujawniła, że ma specjalną klauzulę dodaną do jej innych umów o pracę, aby móc ponownie wejść w buty Lorelai, jeśli nastąpi kolejny spin-off serii.
Jak donosi Us Weekly, powiedziała Jessice Shaw z SiriusXM: Na wszelki wypadek umieszczam to okno we wszystkich moich nowych pracach.
Ale Lauren nie chciała też budzić nadziei fanów Gilmore Girls, wyjaśniając: I nie jest – nie chcę rozgłaszać żadnych nowych plotek – to nie z jakiegoś konkretnego powodu.
Dlaczego Lauren Graham ma klauzulę kontraktową Gilmore Girls?
Lauren otworzyła się również na jej wspaniałą relację z twórcą serialu Amy Sherman-Palladino i o tym, jak zainspirowało to jej decyzję o przeforsowaniu tej klauzuli w innych umowach o pracę.
Mam przede wszystkim lojalność i otwartość na współpracę z nią. A ponieważ nigdy nie mogliśmy przewidzieć (przebudzenia) w przeszłości, powiedziała. Więc te drzwi są otwarte. Czy jest to uzasadnione twórczo? Czy to, wiesz, coś? Nie wiem. Nie wiem. Ale tak, technicznie tak.
Dodała, że posiadanie warunku Gilmore Girls pozwala jej na wycięcie kilku kieszeni (czasu) na wszelki wypadek.
Post udostępniony przez dziewczyny Gilmore (@gilmoregirls)
jak zrobić różowe makaronikiZdjęcie opublikowane przez on
Chociaż Lauren może nie potwierdziła niczego konkretnego, fani programu bez wątpienia będą zachwyceni, słysząc, że jest na pokładzie, jeśli coś się pojawi. A po obejrzeniu, jak gra niezależną samotną matkę Lorelai przez siedem lat w serialu, nie możemy nie mieć nadziei na kolejny specjalny.
Do tego czasu będziemy musieli znów cieszyć się Gilmore Girls!