Autorka Ruth Hogan o wydarzeniach zmieniających życie, które zainspirowały jej karierę jako autorki



Rozmawialiśmy z autorką bestsellerów Ruth Hogan, której najnowsza książka Queenie Malone's Paradise Hotel jest już dostępna. Opowiada o swoim starciu ze śmiercią, zdradza, które brytyjskie miasto zainspirowało jej książki, i wyjaśnia, co w końcu zainspirowało ją do podjęcia decyzji o zostaniu powieściopisarzem...



Ruth Hogan mieszka z mężem i dwoma psami ratowniczymi w chaotycznym domu w północnym Londynie. Brzmi to jak bardzo normalna egzystencja, ale jej fenomenalny sukces w świecie literackim wcale nie jest normalny.

W 2017 roku opublikowała swoją debiutancką powieść Strażnik rzeczy zgubionych. Książka sprzedała się do tej pory w imponującej liczbie 800 000 egzemplarzy i nadal wspina się na listy bestsellerów. Jej najnowsza powieść i jej trzecia w sumie to… Queenie Malone's Paradise Hotel . Książka obraca się wokół relacji matka/córka i koncentruje się na Tilly, która wraca do swojego nadmorskiego domu po wygnaniu wiele lat wcześniej...

„Chciałam napisać o związkach matki i córki – jest ich kilka w powieści – i jak czasami te najmniej konwencjonalne odnoszą największe sukcesy… Centralna relacja matki i córki w powieści jest złożona i często rozdziera serce, ale jest to ilustracja tego, że matki często robią wszystko, poświęcają wszystko dla miłości swojego dziecka”. wyjaśnia Rut.



Rozmawialiśmy z Ruth Hogan, aby dowiedzieć się więcej o jej najnowszej książce, jej niesamowitej podróży wydawniczej oraz wydarzeniach, które zmieniły jej życie, które doprowadziły do ​​jej kariery (pokonała raka oraz wypadek samochodowy, który uniemożliwił jej pracę!)...

Co zainspirowało twoją najnowszą książkę?

Po pierwsze, Brighton! Och, jak kocham morze, a zwłaszcza Brighton. To absolutna radość, jako pisarza, umieścić swoją powieść w dowolnym miejscu. Mój tata urodził się w Brighton, a ja uciekłam tam z moim narzeczonym w 2016 roku, wyszłam za mąż w Pawilonie i błąkałam się po molo w mojej masywnej bezy sukience, by jeździć na karuzeli galopujących koni, więc Brighton jest dla mnie miejscem szczególnym. To kolorowe, nieco szalone i miejsce, w którym różnice są akceptowane, a nawet celebrowane, dzięki czemu jest to idealna lokalizacja dla Rajski hotel Queenie Malone.

Moje powieści są zawsze kierowane postaciami i wolę pisać o ludziach, którzy są w jakiś sposób wadliwi, żyjących na obrzeżach tak zwanego „normalnego” społeczeństwa lub po prostu całkowicie szczekających. Postacie Queenie Malone idealnie pasują do rachunku.

najlepsza pora roku na dziecko

„I było to częściowo zainspirowane relacją z moją własną mamą, która borykała się z problemami ze zdrowiem psychicznym, kiedy byłam dzieckiem, ale robiła wszystko, co mogła, aby zapewnić mi jak najlepsze szanse w życiu”.

Co, Twoim zdaniem, zwróciło uwagę tak wielu czytelników w Twojej debiutanckiej powieści?

Chciałbym wiedzieć! Gdybym to zrobił, upewniłbym się, że umieściłbym to we wszystkich moich książkach. Myślę, że być może jedną z rzeczy, która rozbrzmiewała wśród czytelników, było to, że większość z nas straciła coś cennego i bardzo chciałaby to odzyskać. Często rzeczy, które są dla nas najważniejsze, mają wartość sentymentalną lub emocjonalną, która czyni je niezastąpionymi, jeśli zostaną utracone. Myślę też, że w czasach, gdy zagłada i mrok (i przerażające słowo na literę B!) są tak powszechne w wiadomościach, ludzie potrzebują poczucia nadziei i odkupienia. Książka to wspaniały świat, do którego można uciec, a jeśli daje poczucie nadziei i radości, tym lepiej!



WIĘCEJ: Dołącz do w&h i The Rooftop Bookclub i poznaj trzy gwiazdy kobiecej beletrystyki

Mówiłeś już wcześniej o wypadku samochodowym, który uniemożliwił Ci pracę, oraz o leczeniu raka w 2012 roku. Czy uważasz, że przezwyciężenie tych rzeczy wpłynęło w jakikolwiek sposób na Twój styl pisania?

Nie jestem pewien, czy wpłynęły dokładnie na mój styl pisania. Z pewnością zmotywowały mnie do tego, by wciągnąć mój tyłek i zacząć pisać książki. Myślę, że mój stosunek do obu tych wydarzeń i ogólnie do życia miał większy wpływ na sposób, w jaki piszę.

Jesteśmy tu tylko tak długo, więc musimy wycisnąć z życia każdą uncję, póki je mamy. O wiele lepiej jest próbować być pozytywnym, mieć nadzieję i cieszyć się tym, co mamy, niż martwić się o to, co może się stać lub opłakiwać to, czego już nie mamy. Mam złe dni jak wszyscy, ale staram się tak żyć.

Wydaje się, że pisanie pomogło ci w trudnych czasach. Co jeszcze pomogło innym w podobnych sytuacjach?

Patrz wyżej! Nie zawsze możesz kontrolować to, co życie na ciebie rzuca, ale zawsze możesz wybrać swój stosunek do życia. Znajdź coś, co kochasz robić (dla mnie zawsze było to pisanie) i spróbuj się w tym zatracić. Pisanie było cudowną rozrywką, zwłaszcza gdy leczyłam się na raka. Łatwo jest całkowicie skoncentrować się na chorobie, ale dzięki pisaniu znalazłam ucieczkę.

Opowiedz nam o swojej drodze do bycia autorem publikacji – dlaczego zacząłeś pisać?

Zawsze chciałem być autorem i zawsze pisałem, ale do czasu mojego wypadku samochodowego były to zwykle przemówienia innych ludzi na śluby, pogrzeby i odejście. Zmuszanie do zaprzestania pracy w pełnym wymiarze godzin było katalizatorem, który sprawił, że w końcu poważnie podszedłem do pisania i zacząłem pracę nad prawdziwą książką.

To było całkowicie surrealistyczne doświadczenie i przez pierwszy rok byłem jak królik złapany w bardzo jasne reflektory! Przesłałem swój rękopis do Keeper (Strażnik rzeczy utraconych) agentom literackim w zwykły sposób i miałem szczęście, że został podpisany przez mojego błyskotliwego agenta. Byłem w siódmym niebie, kiedy dostałem umowę wydawniczą w Wielkiej Brytanii, ale szybko pojawiły się zagraniczne umowy i myślę, że przez jakiś czas byłem w szoku. To było o wiele więcej, niż się spodziewałem.

Następnie Keeper został wybrany do udziału w promocji Fresh Talent Promotion WH Smitha, a przyjaciele zaczęli wysyłać mi zdjęcia mnie i mojej książki na plakatach na lotniskach w Wielkiej Brytanii. Została wybrana przez Richarda i Judy do ich klubu książki, a następnie wygrała głosowanie czytelników. Wisienką na torcie było to, że stało się bestsellerem Sunday Times. Nawet kiedy to piszę, nadal wydaje mi się, że trudno mi się z tym pogodzić. Zajęło mi około osiemnastu miesięcy, aby naprawdę docenić to, co się stało i właściwie zacząć się tym cieszyć, a do tego czasu moja druga książka została opublikowana!

Jak piszesz swoje książki?

Mam szczęście, że mam w domu pokój do pisania. Zwykle piszę odręcznie pierwszy projekt rozdziału po rozdziale. Gdy rozdział jest gotowy, przenoszę go na laptopa i drukuję. Potem zostawiam to na chwilę, czytam i edytuję ponownie, a następnie przechodzę do następnego rozdziału.

przepis na muesli uk

Pod koniec pierwszego szkicu napisanego w ten sposób rzadko go edytuję o wiele bardziej. Opisuję siebie jako „twórcę metod” – podobnie jak aktor metody. Otaczam się obrazami i przedmiotami związanymi z książką i tworzę mały świat, w którym żyję do czasu ukończenia książki. Do każdej książki tworzę nawet ścieżkę dźwiękową!

WIĘCEJ: Dołącz do w&h i The Rooftop Bookclub i poznaj trzy gwiazdy kobiecej beletrystyki

Opowiedz nam o trzech książkach, które zmieniły Ciebie i Twoje spojrzenie na życie...

Poranek o siódmej autorstwa Erica Malpassa była książką, która sprawiła, że ​​chciałem zostać pisarzem. Wyczarował świat, w którym chciałam żyć, i pokochałam magię możliwości robienia tego za pomocą słów na kartce.

Rok 1984 George'a Orwella śmiertelnie mnie przeraził i uświadomił, jak bardzo uważam naszą wolność i demokrację za coś oczywistego.

i Zaawansowany styl Ari Setha Cohena udowodniły mi, że jeśli chcę dalej nosić szalone buty, falbaniaste spódniczki i praktycznie wszystko, co mi się podoba, niezależnie od wieku, to na pewno nie będę jedyna. Moda i zabawa są nie tylko dla młodych!

Jaka jest najlepsza i najgorsza rada, jaką kiedykolwiek otrzymałeś?

Najlepszą radą, jaką otrzymałem, była wiadomość e-mail z odrzuceniem dla Keeper od agencji literackiej. Powiedział, że chociaż książka nie była dla nich odpowiednia, to powinienem pamiętać, że publikowanie to „biznes opinii” i że inny agent może to pokochać.

Najgorszą radą, jaką otrzymałem, było „Zdobądź stałą pracę i uspokój się”.

Ruth Hogan porozmawia jeszcze w tym miesiącu z redaktorką i autorką książek w&h, Isabelle Broom. Wydarzenie odbędzie się w środę 24 kwietnia w Londynie.

Bilety kosztują 10 funtów i obejmują powitalnego drinka, przekąski i torbę na zakupy. Prosimy o przybycie od 18:30, aby szybko rozpocząć o 19:00. Wydarzenie zakończy się o 20:45. Bilety na wydarzenie można kupić TUTAJ.

Mamy nadzieję, że Cię tam zobaczymy!

Czytaj Obok

18 książek, które każdy powinien przeczytać przynajmniej raz — od trwałych historii miłosnych po przerażające dystopijne fikcje