
Cheska Hull, poprzednia gwiazda Made In Chelsea, ogłosiła narodziny swojego pierwszego dziecka - chłopca o imieniu Charlie - z chłopakiem Tomem Huggettem.
Gwiazda telewizji reality ogłosiła ciążę podczas ostatniego odcinka serialu, gdy wróciła, aby pojawić się na chrzciny Binky Felstead.
Zabierając na Instagram, aby udostępnić sonogram w tym czasie, mama, która ma być napisana: „Bardzo szczęśliwa i podekscytowana!”
32-letnia nowa mama zaprosiła na Instagram, aby ogłosić bezpieczne przybycie małego Charliego w słodkim poście, dzieląc się spojrzeniem młodzieńca ze swoimi 96,4 tysiącami obserwujących.
Podzielone zdjęcie pokazuje małą nogę Charliego, owiniętą małymi skarpetkami i wciąż z metką na kostce.
Tag pokazał, że przybył 14 listopada, a na jesiennym tle widać również promienną i świeżą twarz Cheska z dużym szalem.
Podpis brzmiał: „DZIECKO PRZYJEŻDŻA Witaj w świecie, mój piękny mały żołnierz - Charlie Henry Stephen Hull! Urodził się w swoim terminie, 14 listopada 2017 r. I waży 8 funtów 6 uncji ... tak szczęśliwy i kompletny! Uwielbiam moje małe kochanie xxx
Po tym, jak mama opublikowała ogłoszenie w mediach społecznościowych, pojawiły się gratulacje. Jeden z fanów napisał: „Gratulacje Cheska, co za wspaniałe imię zbyt najlepsze dla twojego nowego dodatku do rodziny”.
Podczas gdy inny skomentował wygląd nowej mamy: „Gratulacje. Wyglądasz niesamowicie xx
jak zrobić ciastka czekoladowe
Trzeci fan żartował, że ciąża wydaje się trochę potrwać: „Tak! Ta ciąża trwała wiecznie ”.
(instagram) https://www.instagram.com/p/BZhCsvgh1WY/?taken-by=cheskahull(/instagram) Cheska również ujawniła we wrześniu, że zna płeć swojego guzka, dzięki słodkiemu dziecięcemu prysznicowi, kompletna z niebieskimi balonami i emoji z niebieskimi sercami.
Cheska - pełna nazwa Francesca Hull - jest jednym z oryginalnych członków obsady Made In Chelsea C4.
Opuściła program reality show w 2014 roku po trzech latach kręcenia filmu, ale powróciła specjalnie na baby shower Binky.
Powrót był jeszcze bardziej emocjonalny z powodu ogłoszenia jej dziecka, ale także dlatego, że oznaczał ostatni odcinek Binky w historii serialu.