
Mama ostrzegła innych rodziców po znalezieniu niepokojących wiadomości wysłanych do córki w aplikacji muzycznej skierowanej głównie do dzieci i młodzieży.
Brenda Jennings zabrała się na Facebooka, aby podzielić się swoim szokiem po tym, jak ktoś skontaktował się z córką Anną za pośrednictwem aplikacji Musical.ly i poprosił ją, aby przesłała im swoje zdjęcia.
Użytkownik, który na zrzutach ekranu rozmowy nazywa się Lato, udaje młodą dziewczynę, której „mama pracuje w agencji modelek” i zapytał Annę, czy chce porozmawiać z „nią”.
„Cześć, jesteś zainteresowany modelowaniem?” - pyta „mama” Summer. „Nie musisz nigdzie jechać, możesz sam robić zdjęcia”.
Na szczęście Anna była na tyle bystra, by odrzucić zaliczki użytkownika, ale mama Brenda była przerażona, że natrafiła na giełdę na platformie, na której bardzo się starała, aby chronić swoją córkę.
„Jem dziś trochę wrony dla rodziców i odwracam swoje stanowisko w kwestii musical.ly” - napisała. „Podobały mi się kreatywne, śmieszne filmy, które Anna nakręciłaby ze swoimi przyjaciółmi”.
„To nie były gesty rąk ani wstrętne pętle piosenek, a nawet przekleństwa, okazało się, że zmieniła konto na publiczne, usunęła komentarze, a potem to, co znalazłem w jej skrzynce pocztowej„ ludzie, których nie znasz ” . ”
przepis na tort truskawkowy
Jem dzisiaj trochę wrony dla rodziców i odwracam moją postawę na musical.ly. Podobało mi się kreatywne, zabawne ...
Ellen Strona Samantha Thomas SplitOpublikowane przez Suburban Snapshots w poniedziałek, 17 kwietnia 2017 r
W otrzeźwiającym ostatnim ostrzeżeniu pisze: „Ufam twojemu osądowi z własnymi dziećmi, ale przypominam ci, abyś pilnie monitorował ich aktywność”.
Początkowo chwalona za dobry pomysł na inspirowanie kreatywności i będąca produktywną alternatywą dla oglądania telewizji, aplikacja pozwala użytkownikom tworzyć 15-sekundowe filmy synchronizujące wargi z przyjaciółmi lub samodzielnie, dzielić się ze społecznością i komentować filmy innych ludzi.
Jednak od tego czasu wielu rodziców wyraziło zaniepokojenie funkcjami, które ich zdaniem są nieodpowiednie dla odbiorców, do których skierowany jest program. W przypadku Brendy, pomimo ustanowienia zasad, takich jak posiadanie profilu prywatnego (nowe konta są automatycznie ustawiane na publiczne, co stanowi problem dla wielu rodziców) i pozwalanie mamie na sprawdzenie wszelkich zaproszeń znajomych, nieznany użytkownik mógł skontaktować się z Anną po tym, jak zmieniła ustawienia wiadomości z powrotem do publicznej.
Brenda nie jest jedynym rodzicem, który miał problem z aplikacją; w sprawie opinii na stronie commonsensemedia.com panuje ogólna zgoda co do tego, że aplikacja nie podjęła odpowiednich działań w celu ochrony swoich młodych użytkowników przed szkodliwymi treściami.
„Jeśli Twoje dziecko przeszukuje hashtagi, znajdzie filmy pornograficzne”, napisał jeden zaniepokojony tata. „Znalezienie aplikacji zajęło mi mniej niż minutę. Hashtag, który go przywołał, to #adult ’.
Kolejne dodane: „Mamy tutaj nieograniczony dostęp do wyraźnych utworów lirycznych oraz animacje kopiujące wszystkie wysoce sugestywne ruchy taneczne towarzyszące tym niezredagowanym filmom”.