
Matka dwojga dzieci podzieliła obraz rzadkiego objawu raka piersi, aby podnieść świadomość na temat mniej znanego stanu.
Zauważywszy ciemnoróżową plamkę skóry na piersi, Jennifer Cordts odwiedziła swojego lekarza, który odrzucił ją jako zwykłą wysypkę skórną. „Powiedziano mi, dość szalone, że mój stanik był zbyt mały”, powiedziała w tym tygodniu w amerykańskiej sieci First Coast News w ekskluzywnym segmencie.
Przepisano jej antybiotyk i kupiono biustonosze o różnych rozmiarach, zgodnie z zaleceniami lekarzy, ale dziwna wysypka utrzymywała się, więc pewnej nocy, gdy wszyscy byli w łóżku, Jennifer sprawdzała objawy w Internecie.
trener ciała nowa książka
„Wyszedł IBC. Zapalny rak piersi. To była pierwsza rzecz, która się pojawiła i byłem przerażony. Miałem złe przeczucia. ”
Zdjęcie: Imgur / Jennifer Cordts
Jennifer opublikowała zdjęcie swojej wysypki na Reddicie, aby podkreślić zaskakujący objaw
Wyprostowana przed kamerą Jennifer wyjaśniła, że wszystko, co czytała online, prowadzi do jednego wniosku: że nikt nie przeżył tej cichej postaci raka piersi.
Z powodu jej wcześniejszych błędnych diagnoz Jennifer cierpiała teraz na raka w stadium czwartym, a po oficjalnej diagnozie medycznej dano jej zaledwie trzy do pięciu lat życia. Obecnie leczenie przynosi efekty, a jej rodzina ma nadzieję na pełne pięć lat.
O tym, że lekarze nie rozpoznają jej objawów, Jennifer powiedziała: „Nie byłbym szczery wobec ciebie ani nikogo innego, gdybym nie powiedział, że jestem smutny. I może trochę szalony. Ale przede wszystkim smutne. ”
Jej mąż Rob dodał: „Próbujesz zachować pozytywne nastawienie do dzieci i żony, ale płaczę każdego dnia”.
Aby poradzić sobie z niepokojem i niepewnością, Jennifer regularnie odwiedza psychologa klinicznego, który pomaga jej przetwarzać jej uczucia. Dr Shannon Poppito wskazuje, że IBC występuje tak rzadko (stanowi zaledwie 1% wszystkich raków piersi), że często pracownicy służby zdrowia nie rozpoznają go i będą zdeterminowani, aby wskazać coś innego jako przyczynę - najczęściej wysypkę skórną, ponieważ widoczne objawy są tak podobne.
„Głowa i serce to 90 procent bitwy (śmiertelnego raka piersi)”, mówi dr Poppito, „ponieważ niesie ze sobą świadomość, że umrze z powodu tego raka”.
Jednak pomimo swojej tragicznej historii, Jennifer i jej rodzina chętnie się nią dzielą, aby edukować innych o zagrożeniu IPC, a inne kobiety zmuszają do testowania, jeśli są zaniepokojeni.
„Niekoniecznie boję się umrzeć, ale bardzo boję się pożegnać” - podsumowała.