Camilla Parker Bowles przyznała, że rozpaczliwie potrzebowała pomocy matki, kiedy przeprowadziła się do Bolehyde Manor w 1973 roku

(Źródło zdjęcia: Finnbarr Webster - WPA Pool / Getty Images)
Camilla Parker Bowles podzieliła się powodem, dla którego błagała matkę o pomoc, kiedy wprowadziła się do swojego pierwszego domu – i nie chodziło o pomoc przy rozpakowywaniu.
włoski kurczak cytrynowy
- Camilla Parker Bowles wyjawiła, dlaczego po przeprowadzce do jej pierwszego domu błagała matkę o pomoc.
- Księżna Kornwalii poprosiła o ekspertyzę swojej matki, kiedy w 1973 roku przeniosła się do Bolehyde Manor ze swoim ówczesnym mężem Andrew Parkerem Bowlesem.
- W innych królewskie wieści , Bezczelna reakcja księcia Karola na ostatni publiczny błąd Borisa Johnsona dzieli królewskich fanów.
Księżna Kornwalii w niedawnym wywiadzie przytoczyła nostalgiczne wspomnienia rodzinne, ujawniając, jak jej zmarła matka, Rosalind, pomogła jej przezwyciężyć niepokój związany z ogrodnictwem dzięki pewnym praktycznym wskazówkom.
Camilla była głęboko zestresowana koniecznością utrzymania swojego poprzedniego domu w Bolehyde Manor w Wiltshire, gdzie przez 13 lat mieszkała ze swoim pierwszym mężem, Andrew Parkerem Bowlesem.
Przemawiając na swoim koncie na Instagramie, The Reading Room, powiedziała: „Pamiętam pierwszy dom, jaki miałam, patrząc na ten ogród, a następnie mówiąc do mojej matki: „Pomocy!” Wiesz, dokąd mam się udać?
Matka Camilli, Rosalind Shand, w dniu ślubu z ojcem Camilli, Major Bruce Shand, w 1946 roku
(Źródło zdjęcia: (zdjęcie: Keystone/Hulton Archive/Getty Images))Rosalind Shand, która zmarła w 1994 roku, była zbyt szczęśliwa, by przyjść na ratunek swojej przytłoczonej córce. Brytyjska arystokratka i żona wojskowa była parą w ogrodnictwie, spędzając większość wolnego czasu na doskonaleniu ogrodów luksusowego domu dzieciństwa Camilli, The Laines.
„Nauczyła mnie, jak przycinać, nauczyła mnie sadzić, nauczyła mnie pielenia” – wspomina Camilla. „To znaczy, myślisz, że pielenie jest łatwe, po prostu wyrwij chwast, ale jest w tym wielka sztuka”.
Post udostępniony przez The Reading Room (@duchessofcornwallsreadingroom)
Zdjęcie opublikowane przez on
Po zapoznaniu się z „podstawami” od Rosalind, Camilla zaczęła wykorzystywać swoją kreatywność i eksperymentować z różnymi projektami.
„Widzisz widoki i widzisz kolory, i to prawie jak malowanie numerami” – wyjaśniła. Księżna opisała to doświadczenie jako „patrzenie na obraz lub coś takiego”, dodając: „Patrzysz na to z półprzymkniętymi oczami i jakoś dostajesz kolory”.
Od tego czasu hobby stało się projektem pasji dla Camilli, która odwiedza swoje ogrody w obu Dom Clarence lub Dom w Wysokim Gaju prawie codziennie, aby sprawdzać postępy swoich roślin.
cyrkowe przyjęcie urodzinowe
„To tylko emocje związane z oglądaniem” – powiedziała. „Każdego dnia idę, no cóż, kiedy mogę, zobaczyć, jak coś rośnie, jak ewoluuje. Nigdy nie przestajesz ekscytować się tym, co tam jest.
„Myślę, że to najbardziej terapeutyczna rzecz niż czytanie, jaką możesz zrobić” – dodała.
To nie pierwszy raz, kiedy Camilla dzieli się z publicznością swoją miłością do natury. Na początku tego miesiąca księżna zaprezentowała fanom swój wspaniały ogród w Highgrove House w ramach promocji trzeciego sezonu jej wirtualnego klubu książki The Reading Room. W spokoju spinacz , Camilla oprowadza widzów po bujnych terenach Gloucestershire, oferując zajawkę na piękną roślinność i ścieżki tkackie.