Ręce do góry, kto jeszcze czuje, że ten miesiąc minął w nieskończoność?

Nie bez powodu nazywają to „styczniowym bluesem”.
Styczeń jako pierwszy miesiąc w roku daje nam poczucie „poniedziałku” przez całe 31 dni – zabawa w Boże Narodzenie dobiegła końca i dla większości z nas wróciła do rzeczywistości.
jak gotować gammon glazurowany miodem
A jakby tego było mało, styczeń ma swój „najgorszy” dzień – „Niebieski poniedziałek”, zwykle trzeci poniedziałek stycznia, który jest oficjalnie reklamowany jako najbardziej przygnębiający dzień w roku. Czy musimy powiedzieć więcej?
W tym roku Blue Monday wypada dziś, 20 stycznia. Pierwotnie był to pomysł Sky Travel, który przypisał go złej pogodzie, długim, ciemnym dniom, nadużywaniu Bożego Narodzenia w domu i świadomości, że wiele noworocznych postanowień może już się nie powiodło.
Oczywiście wielu twierdzi, że Blue Monday to tylko koncepcja i niekoniecznie oznacza to, że w tym dniu wszyscy będziemy odczuwać śmieci. W końcu nasze zdrowie psychiczne jest złożone i nie może być podyktowane jednym dniem – i nie powinno tak być.
Jednak chyba wszyscy możemy się zgodzić, że styczeń to ogólnie dość śmieciowy miesiąc. Oto nasze najważniejsze powody, dla których styczeń jest najgorszym miesiącem ze wszystkich...
1. Jesteśmy spłukani
Po świętach Bożego Narodzenia, bogatym kupowaniu prezentów i impulsywnych zakupach nasze salda bankowe nie wyglądają już zdrowo. A wypłata w styczniu/lutym wydaje się daleko w przyszłość.
2. Wszyscy wracamy do pracy
Pożegnaj się z maratonami Netflixa i piżamy, 1 stycznia wracamy do 9-5. A w Niebieski Poniedziałek od tygodni wstajemy wcześnie, więc co zrozumiałe, wszyscy czujemy się trochę wyczerpani po odległych wspomnieniach naszej cudownej dwutygodniowej przerwy świątecznej. Kolejne trudne zadanie, które robi styczniowe śmieci.
3. Straszna pogoda
Po zwodniczo łagodnym grudniu, zima powraca z nawiązką. Wyrzuć wszelkie postanowienia dotyczące urody za drzwi, ponieważ ta noworoczna pogoda deszczowa i wiatrowa z pewnością pozostawi twoje włosy w strasznym bałaganie, a makijaż spłynie na południe. Jest to również zazwyczaj jeden z najzimniejszych miesięcy w roku, więc zwykłe wyjście do sklepu może wydawać się gigantycznym zadaniem!
4. Przed nami ciemne dni
Budzimy się, jest ciemno. Wychodzimy z pracy, jest ciemno... a większość przebłysków słońca kryje się za złowieszczymi deszczowymi chmurami.
Jest jednak srebrna podszewka, bo od połowy stycznia każdego dnia zaczynamy mieć o kilka sekund więcej światła dziennego – yippee!
5. Przerażająca dieta
Styczeń niezmiennie oznacza przejście na kolejną dietę, właśnie wtedy, gdy przyzwyczaiłeś się do smaku sera, wina i świątecznych słodyczy. Przynieś z powrotem szturm, proszę!
6. Ćwiczenia
Nowy rok, nowy ty... i wszyscy inni. Wszelkie próby wejścia na siłownię są udaremniane przez legiony innych styczniowych żółtodziobów, którzy zgarniają sprzęt (to znaczy, jeśli w ogóle dotrzesz na siłownię!).
jak ugotować frytkę
Więc co myślisz o styczniu?