Przezabawny plan awaryjny księcia Harry'ego dla księcia Williama, jeśli Kate Middleton odrzuci jego propozycję ślubu

Książę Harry żartował, że jego brat powinien być przygotowany na oba skutki...



Zaręczyny księcia Williama i Kate Middleton

(Źródło zdjęcia: zdjęcie Chrisa Jacksona/Getty Images)

Książę Harry dał księciu Williamowi zabawny plan awaryjny, jeśli Kate Middleton odrzuci jego propozycję ślubu, gdy zadał pytanie w 2010 roku.

  • Książę Harry miał bezczelną sugestię przed propozycją księcia Williama dla Kate Middleton, na wypadek, gdyby go odrzuciła.
  • Książę Cambridge uklęknął na jedno kolano podczas podróży z Catherine do Kenii ponad dekadę temu.
  • Ten królewskie wieści przychodzi po Duke i Duchess podzielili się dwoma wspaniałymi oficjalnymi zdjęciami z okazji ich dziesiątej rocznicy ślubu .

Książę Harry dał księciu Williamowi zabawny plan awaryjny na wypadek, gdyby Kate Middleton odrzuciła jego propozycję, gdy zadał pytanie w 2010 roku.

Książę i księżna Cambridge pobrali się dziś dziesięć lat temu w Opactwie Westminsterskim i urządzili wystawne przyjęcie weselne w Pałac Buckingham po ceremonii.

jak zrobić marcepan

Romantyczna oświadczyny księcia Williama w Kenii poszła bez zarzutu, ale w prawdziwie braterskiej formie książę Harry udzielił kilku bezczelnych rad przed wielkim momentem swojego brata, sugerując, że powinien się przygotować, jeśli Catherine odrzuci jego propozycję zostania jego żoną i przyszłą małżonką królowej.

Ingrid Seward, redaktor naczelna magazynu Majesty i wieloletni ekspert królewski, podzieliła się szczegółami przygotowań do propozycji księcia Williama, informując, że zwierzył się swojemu bratu, gdy tylko dowiedział się, że to Kate.

Książę Harry i książę William w Kate Middleton i William

(Źródło zdjęcia: zdjęcie: Anwar Hussein/Getty Images)

Kiedy w końcu zdecydował, pierwszą osobą, której powiedział, był Harry. Jego brat był pod wrażeniem romantycznego planu Williama, by oświadczyć się Kate w odległej loży w Kenii w Afryce Wschodniej, dostępnej tylko helikopterem, powiedziała Ingrid The Sun.

Opisała, jak uważa się, że książę Harry drażnił swojego brata bezczelnym dowcipem, rzekomo mówiąc księciu Williamowi, aby miał pod ręką butelkę brandy, jeśli Kate go odrzuci.

Będąc Harrym, musiał zażartować z tego i zasugerować, że oprócz butelki szampana pod ręką, bo kiedy powiedziała „tak”, powinien też mieć butelkę brandy na wypadek, gdyby powiedziała „nie” – dodała Ingrid.



Książę Harry, książę William i Kate Middleton

(Źródło zdjęcia: Zdjęcie: Richard Heathcote/Getty Images)

Podczas rozmowy zaręczynowej Williama i Katarzyny przyszły król przyznał, że para od jakiegoś czasu dyskutowała o możliwości zawiązania węzła.

Od jakiegoś czasu rozmawialiśmy o małżeństwie, więc nie była to wielka niespodzianka. Zabrałem ją gdzieś w ładnej Kenii i oświadczyłem się, powiedział Tomowi Bradby'emu podczas czatu.

Planowałem to od jakiegoś czasu, ale jak każdy facet wie, potrzeba pewnej motywacji, aby zacząć działać. Planowałem to, a potem w Afryce poczułem się naprawdę dobrze. Wtedy było pięknie. Zrobiłem trochę planowania, aby pokazać swoją romantyczną stronę, dodał książę William.

Zaręczyny księcia Williama i Kate Middleton

(Źródło zdjęcia: Zdjęcie: Samir Hussein/WireImage/Getty Images)

Podczas gdy przekomarzanie się z brandy księcia Harry'ego było tylko drażnieniem się z rodzeństwem, William najwyraźniej obawiał się, że nie będzie mógł poślubić Kate - to znaczy, jeśli jej ojciec, Michael Middleton, powiedziałby nie.

Upewniając się, że on i Catherine będą mogli kontynuować swoje królewskie zaślubiny, William odszedł od tradycji i poprosił Michaela o zgodę na poślubienie jego córki po tym, jak uklęknął na jedno kolano.

Cóż, byłam rozdarta między pytaniem najpierw taty Kate, a uświadomieniem sobie, że może rzeczywiście powiedzieć „nie”, oświeciło mnie. Pomyślałem więc, że jeśli najpierw zapytam Kate, to nie będzie mógł odmówić. Więc zrobiłem to w ten sposób, zażartował podczas kultowego wywiadu.

Czytaj Obok

Lokaj księżnej Diany ujawnia, że ​​zmarła królewska rozpłakała się po „obraźliwej” rozmowie telefonicznej z Martinem Bashirem